Nasza Historia

Mateuszek Urodził się z przepuklina oponowo- rdzeniową na odcinku ledźwiowo krzyżowym (prościej ujmując - z rozszczepem kręgosłupa).
Dzień narodzin dziecka dla każdego rodzica powinien być najszczęśliwszym dniem w życiu. Dla mnie był to najgorszy dzień w życiu.
Nie spodziewałam się sie tego, że urodzę chore dziecko.
To był wielki szok...
Wielki ból..
Myślałam, że serce mi pęknie z rozpaczy.
Ciąża przebiegała prawidłowo nic nie wskazywało na to, że nasz kochany synuś urodzi się chory....
Trzeba było operować nasze dziecko.
Zamknięcie worka przepuklinowego zoperowano w pierwszej dobie życia.
Następstwem tej wady są niedowłady wiotkie kończyn dolnych, deformacje stóp, wodogłowie, porażenie zwieraczy oraz pęcherz neurogenny. Oprócz tych wad związanych bezpośrednio z przepukliną Mateuszek urodził się ze sporą niedoczynnością tarczycy i zapaleniem płuc, co utrudniło powrót do zdrowia po operacji przepukliny, dodatkowo wykryto również niewielkie przecieki na sercu.
Stan Mateuszka po urodzeniu był krytyczny. Miał nie przeżyć operacji.
Po operacji przepukliny Mateuszek nie ruszał nóżkami. Nie dawano mu żadnych szans na to, że kiedykolwiek nimi ruszy.
W drugim miesiącu życia Mateuszek ruszył nóżkami i do dziś ma delikatne ruchy kończyn. Rusza stópkami i czasem zegnie nóżki w kolanie.
Tarczyca również doszła do normy, ale wymaga stałego leczenia farmakologicznego.
Z powodu narastającego wodogłowia Syn miał kolejną operację wstawienia układu zastawkowego, które odbyło się bez powikłań.
Mateuszek miał nie przeżyć, a przeżył. Miał nie ruszać nóżkami, a rusza. Wszystkim pokazuje, jaki z niego silny chłopczyk. Teraz są nikłe szanse na to, że Mateuszek będzie chodził, ale jednak są. Pomimo spędzenia pierwszych miesięcy życia w szpitalach Mateuszek jest silnym, radosnym chłopcem i wierzymy, że dzięki rehabilitacji będzie mógł postawić pierwsze kroki. Zresztą medycyna tak idzie do przodu, że jesteśmy pełni wiary, że choroba Mateuszka będzie kiedyś tylko wspomnieniem. To w tej chwili jest teraz naszym największym marzeniem.
To, w jakim stanie jest teraz Mateuszek zawdzięczamy nie tylko rehabilitacji i opiece lekarskiej, ale i wam wszystkim, którzy z nami byliście. Dziękujemy za wsparcie duchowe i finansowe. Naprawdę bardzo miło sie zaskoczyłam widząc ile ludzi chce nam nieść pomoc. To wszystko dało nam, jako rodzicom, siły do walki o lepszą przyszłość Mateuszka. Wierzymy, że razem możemy zdziałać cuda.
Założyłam tego bloga właśnie z myślą o was. Abyście mogli być świadkami tego, jakie Matiś robi postępy i zobaczyć, że wasze wsparcie nie poszło na marne:)
Powyżej znajduje sie apel o pomoc dla Mateuszka. Jeśli jeszcze ktoś chciałby wesprzeć Mateuszka finansowo, za co z góry bardzo dziękujemy.
W zakładce „sukcesy Mateuszka” Można poczytać, co Mateusz osiągnął na dzień dzisiejszy i o co walczymy nadal.
W zakładce „Wydatki” umieszczę informacje, na co będą przeznaczone wasze pieniążki i ogólnie, jakie mamy wydatki w związku z choroba Mateuszka.
Jeszcze raz z góry dziękuję wszystkim za pomoc.

Mateusz jest pod opieka Fundacji "Zdążyć z Pomocą"