Szybka relacja :)

Długo Się nie odzywaliśmy. Ale to przez to, że jesteśmy mega zabiegani, ale zadowoleniJ

Wakacje szybko minęły, ale Mateuszek wcale nie ubolewa,bo doczekał się pójścia do przedszkolaka.
Troszkę wakacyjnych wspomnień...

Byliśmy nad morzem. Było chłodno,ale Mateuszek i tak był bardzo zadowolony:) 
Na zdjęciu widać nowy wózek Mateuszka,który mu załatwiłam. Nie polecam go:P Na szczęście nic za niego nie zapłaciłam-ale o tym innym razem.

A zanim pojechaliśmy nad morze to równie miło spędzalismy czas w naszej okolicy:









Zaliczyliśmy także kolejny turnus w Michałkowie.
No i mamy w końcu przedszkolaka w domuJ Mateuszek jest bardzo szczęśliwy z tego powodu.  Pierwszy dzień troszkę płakał, bo „będę tęsknił”, ale szybko przestał tęsknić i teraz w weekandy odlicza dni kiedy pójdzie do przedszkola. Panie go bardzo chwalą, że jest grzeczny i chętnie bierze udział w zajęciach. Jedyny problemem jest jego „gadulstwo”J Mówi dużo i nie skupia się na zadaniach czy jedzeniu.  Do marca muszę podjąć decyzję czy pójdzie od września do 1szej klasy,czy go odraczać, także zobaczymy….
To tak w wielkim skrócie co w przedszkolu J
Wczoraj byliśmy w Krakowie i odebraliśmy nowe ortezki- z poprzednich Matiś wyrósł. Poprosiłam o kilka dodatków w ortezach,aby lepiej spełniały swoją funkcję. Teraz Mateuszka łuski mają antypoślizgową podeszwę,dzięki czemu będzie można je zakładać do wózka i nie będą mu nóżki zjeżdżać z podnóżka. Ortezki mają także wywierty z tyłu nogi,aby noga się w nich nie zaparzała,a przy okazji będę widzieć jak nóżka się układa w łusce. Łuski są także wyścielane od wewnątrz skórą.  Jako, że Mateuszek ma przykurcz w stópkach to paluszki ma podkurczone i dlatego w ortezkach pojawiły się tez kliny pod paluszkami.

NFZ pokrywa tylko częściowo koszty ortez(800zł),a większą część musiałam pokryć z subkonta Mateuszka. Dzięki waszej pomocy stać nas na taki wydatek. Ortezy w całości kostowały 2780zł.
Ortezki są niezbędną częścią pionizacji Mateuszka,także nie jest to nasz wymysł. 
Dodam może jeszcze, że takie ortezy może i wyglądają skromnie,ale powstały w procesie bardzo ciężkiej pracy specjalistów. Aby powstały trzeba było zrobic najpierw odlew gipsowy stóp Mateuszka i na podstawie tego odlewu i licznych pomiarów powstały te łuski-ortezy. Są doskonale dopasowane do nóżki Mateuszka. Mateusz nie ma prostych stóp,ma stopy koślawe,dlatego tak ważny jest takie wyposażenie.



A jutro wyjeżdżamy z Mateuszkiem na pierwszy weekand z Fundacji Aktywnej RehabilitacjiJ Mateuszek będzie uczył się samodzielnościJ