Zima zima zima

 Za oknem śnieg

❄️ Zasypało solidnie ❄️❄️
Reakcje ludzi są przeróżne.
Lubię widok zza okna, ale wiem że wtedy mogę się spodziewać treningu z łopatą w ręku mimo iż mieszkam na blokowiskach.
Mam taką łopatę w samochodzie 🤓
Ostatnio gdy podwoziłam znajomego zapytał mnie czy powinien się mnie bać 😂
Bez obaw nie kopię nikomu dołu 😂 Jedynie odgarniam ścieżkę dla Mateusza.
Bo nawet jeśli chodnik jest odśnieżony to zjazd między chodnikiem a parkingiem to zwykle jedna wielka zaspa śniegu.
Także w takie zaśnieżone dni muszę mieć w samochodzie łopatę.
Dla Mateusza taka pogoda to frajda. Nie zauważa przeszkód.
On ogólnie rzadko kiedy widzi w czymś problem. Dla niego każdy problem jest do rozwiązania. To urodzony optymista 🥰
No to matka pełni rolę tego superbohatera który rozwiązuje problemy 😂
Choć ostatnio bardzo miło zaskakują mnie ludzie wokół nas.
Zmieniliśmy miejsce zamieszkania i jestem miło zaskoczona, jak tutaj sąsiedzi myślą o Mateuszu.
Kiedy rano wyszłam wcześniej odśnieżyć samochód, to wokół naszego samochodu było już odśnieżone. Pani sprzątająca specjalnie dla Mateusza, z samego rana odśnieżyła podjazd i ścieżkę do samiutkiego auta.
Zrobiło mi się miło na sercu🥰
Wczoraj Mateusza odwiedziło kilkoro kolegów z klasy.
Zdobiliśmy pierniczki na szkolny kiermasz, a potem chłopcy zapytali czy mogą wyjść na dwór porzucać się śnieżkami.
Ja oczywiście pierwszą myśl jaką wypowiedziałam na głos była, że wszystko zasypane i Mateusz nie ujedzie wózkiem.
Dla chłopaków to nie był problem.
Poprosili o łopatę i podczas gdy Mati się ubierał oni odśnieżyli mu podjazd i drogę.
Doceniam takie chwile bardzo, bo rzeczy które wydają się dla mnie trudne do przeskoczenia stają błahostką.
Może się już starzeję i robię się sentymentalna ale te małe gesty normalizują nasze życie.
I to nie tak, że mi się nie chce odśnieżać drogi Mateuszowi.
Tylko po tylu latach dźwigania i opieki nad Mateuszem odbiło się na moim kręgosłupie. Wisi nade mną operacja. Tymczasem muszę być sprawna więc pewnych rzeczy już unikam.
Zresztą nie ja jedyna. Ponad połowa mam dzieci z niepełnosprawnością ruchową mą kręgosłup do naprawy niestety:/
Także doceniam takie gesty pomocy. I czuję ogromną wdzięczność 🥰
No chyba że się już starzeję? 😂 No cóż też możliwe 😉



Niepełnosprawny na wakacjach :)

 Żyjemy, odpoczywamy, zwiedzamy

🙂
Właśnie wróciliśmy z Karpacza. Okolice Boskie! Przetestowaliśmy doczepkę elektryczną którą zakupiliśmy dzięki Waszej hojności 🥰 Doczepka fajnie sprawdza się na trudniejszych terenach, ale stwierdziliśmy, że musimy się zaopatrzyć w dobrą parę kół do wózka aby nie zniszczyć tych podstawowych. Jeśli jestem dobrze zorientowana to są nawet takie specjalne na górskie wypady. To będzie pewnie nasz kolejny cel zakupu przed następną taką eskapadą. O tym gdzie byliśmy, co zobaczyliśmy i co polecamy napiszę w kolejnych wpisach, bo są tutaj pewne marudki które narzekają na długość postów 🙃 Będę więc dawkować wiadomości. To wszystko ukaże się już w tym tygodniu 😍🥰Życzymy dobrego weekendu :*#techlife #niepełnosprawnywterenie




Koniec z pisaniem?

 Mati już jest w wieku nastoletnim. To sprawia,że nie bardzo wiem co mam pisać tutaj na stronie,aby nie strzelić gafy. Wiem, że posty o nim czasem podczytują jego koledzy z klasy,czy rodzice tych kolegów. To sprawia,że pojawia się pewien rodzaj krępacji. Jednocześnie mam świadomość tego, że gdy przestanę działać w sieci to możemy nie uzbierać dostatecznej ilości środków na rehabilitację Mateusza. Z czasem możecie zapomnieć,że Mati istnieje. Ta kaska jest nam potrzebna aby Mati mógł w przyszłość samodzielnie egzystować. Mateusz jest teraz w okresie dojrzewania to niesie za sobą ogromne zmiany w jego ciele dlatego nie możemy teraz zaprzestać starań. Tym bardziej potrzebny jest ruch,ćwiczenia itp. Chciałabym aby ta nasza strona przerodziła się w coś fajnego. Mateusz wkroczył w kolejny fajny okres swojego życia,okres stawania się mężczyzną. To dla żadnego nastolatka nie jest łatwy czas,ale chyba nie chcę tutaj pisać o zbyt intymnych sprawach związanych z Mateusza dorastaniem. Także szykują się zmiany:) Postaram się Was zaciekawić treścią i jednocześnie nie dać zapomnieć o Mateuszu:) Myślę,że będą to bardzo ciekawe wpisy więc śledźcie stronę. Do zaklikania!

🙂



OSTATKI

 #Ostatki #far #fundacjaaktywnejrehabilitacji #karnawał #spinabifida Ostatki a więc super zabawa z Fundacją aktywnej rehabilitacji:) Raz w miesiącu Mati bierze udział w zajęciach aktywnej rehabilitacji w Katowicach. Tym razem wszyscy się poprzebierali na zajęcia i było bardzo wesoło




😃 Dziękujemy za super spędzony czas ❤️
Zachęcam do przekazania Mateuszowi 1.5% podatku:
10449 HALEJCIO MATEUSZ
Aby przekazać darowiznę Mateuszkowi można dokonać przelewu na Fundację:
Dane kontrahenta(Tu nie wpisywać danych Mateusza, bo przelew nie dojdzie):
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
nr konta 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
W tytule przelewu wpisując: 10449 HALEJCIO MATEUSZ- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Alior Bank SA 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
(w tytule wpłaty prosimy podawać: numer subkonta, nazwisko i imię – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia)
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa

 #FAR #fundacjakstywnejrehabilitacjiregionśląsk #fundacjaaktywnejrehabilitacji #weekend

W zeszły weekend Mati miał przyjemność brać udział w weekendowych zajęciach aktywnej rehabilitacji . Pomyślałam,że napiszę Wam troszkę jak takie zajęcia wyglądają,bo może to być dla was zagadką.
Na takim wyjeździe Mateusz uczy się bądź trenuje już nabyte umiejętności z zakresu szeroko pojętej samoobsługi. To oznacza, że nie jedzie tam wypocząć-wręcz odwrotnie! 😃 Mateusz wraca z takich wypadów bardzo zmęczony i zazwyczaj potrzebuje jednego dnia regeneracji. Niemniej jednak bardzo lubi te wyjazdy,gdyż są one dla niego możliwością spotkania z koleżankami i kolegami z całej Polski. Zresztą to dzięki tym wyjazdom Mati nabył najwięcej umiejętności z zakresu samoobsługi,dzięki czemu jestem dziś spokojna o jego przyszłość.
Dzień rozpoczyna się od porannej toalety. Czynności która dla każdego zdrowego człowieka jest rutyną,jednak dla osoby z niepełnosprawnościami jest to spore wyzwanie.
Podczas porannej toalety Mateusz samodzielnie,aczkolwiek w asyście osoby dorosłej (dla instruktażu i bezpieczeństwa) zażywa kąpieli, załatwia potrzeby fizjologiczne,które również nie są rzeczą banalną,gdyż Mati opróżnia pęcherz przy pomocy cewnika oraz ubiera się. Pory posiłków są także nauką samodzielności. Przyznam szczerze, że gdy dowiedziałam się iż Mati samodzielnie zaparzył sobie herbatę i te gorący napój sam przewiózł sobie do stolika to cieszę się, że nie byłam tego świadkiem. Pewnie bym go w tej sytuacji już wyręczyła bojąc się, że się oparzy wrzątkiem. Dobrze zatem, że wyjazd był bez rodziców 🙂 W życiu codziennym nam rodzicom dzieciaków z niepełnosprawnościami często zdarza się wyręczać nasze dzieci z obawy przed potencjalnych zagrożeniem. To nie jest zbyt dobre.
Na takim wyjeździe ma wiele fajnych aktywności. Np. samodzielne zakupy na mieście,czy spacer przez miasto i pokonywanie barier architektonicznych. Są także zajęcia na basenie i na sali gimnastycznej. Zabawy zespołowe które nie tylko uczą samodzielności,ale także myślenia przyczynowo-skutkowego,planowania,zdrowej konkurencji,spostrzegawczości,refleksu.
Rzecz jasna na takim wypadzie nie może zabraknąć dobrej zabawy. Wszystko odbywa się w przyjaznej i radosnej atmosferze. Mati wraca zmęczony,ale szczęśliwy. Dlatego dziękuję po raz kolejny Fundacji Aktywnej Rehabilitacji (FAR)za możliwość udziału w takich warsztatach. Jesteśmy wdzięczni.
P.S. Nie mamy żadnych zdjęć z wyjazdu więc wklejam fotkę z tego samego wyjazdu z 2015r:) Mały Mati:) Kto pamięta? Kto zna nas tak długo?



🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡🤡
Oddaj swój 1,5% na rzecz Mateusza:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” w miejscu KRS należy wpisać 0000037904 i w pozycji „INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE-cel 1%”: 10449 HALEJCIO MATEUSZ