Koniec przedszkola...Podziękowanie...

No i zakończył się rok szkolny. Dla Mateuszka był to ostatni rok w przedszkolu.
Mateuszek skończył 7 lat i wybiera się do klasy I J
I tutaj chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim dobrym duszyczkom ,które wspierały w przedszkolu Mateuszka. Takie podziękowania już Mateuszek złożył osobiście, ale jeszcze tutaj chcę wspomnieć o tych osobach, gdyż zasługują na to.
Dziękuję Pani Dyrektor Przedszkola-Pani Janinie Czaja-za bardzo dobrą współpracę ,oraz za tworzenie wspaniałej atmosfery w przedszkolu. Dzięki Pani Dyrektor w przedszkolu panuje przyjemna, ciepła atmosfera jak w domu. Pani Dyrektor jest właśnie takim ciepłym i serdecznym człowiekiem i dzięki niej pracują w przedszkolu równie serdeczne i wspaniałe osoby.
Dziękuję Pani Danusi Murawicz oraz Pani Anicie Ostrzołek-wychowawczyniom Mateuszka w przedszkolu – za dwa lata wspaniałej opieki nad moim dzieckiem, za okazane serce i dobro. Obie Pani zawsze służyły pomocną dłonią i traktowały Mateuszka jak swoje dziecko, z bardzo wielką troską i zaangażowaniem.
Dziękuję również wszystkim Panią wspomagającym oraz Panią pomagającym, za wszelką pomoc i otwarte serducho.
Mogę szczerze i otwarcie napisać, ze atmosfera jaka panuje w przedszkolu jest bardzo ciepła. Mój Matiś odliczał dni, kiedy było wolne, kiedy znowu będzie mógł iśc do przedszkola. Zapisałam go do przedszkola pełna obaw, jak on się tam odnajdzie, a okazało się, że Matiś nie tylko się tam odnalazł,ale chciał tam przebywać jak najdłużej. Kiedy były dni, że odbierałam go wcześniej troszkę to był na mnie obrażony J
Jestem wzruszona, że otrzymaliśmy tyle ciepła i spotkaliśmy tylu wspaniałych i wrażliwych ludzi. Oddając Mateuszka co rano do swojej grupy, wiedziałam, że będzie bezpieczny i nikt nie będzie lekceważył jego osoby. Panie dbały o to aby czuł się między dziećmi normalnie i nie czuł swojej niepełnosprawności.
Mateuszek nawiązał wiele przyjaźni, a nawet miłość :P Już w pierwszym roku przedszkola słyszałam od niego, że mam go ubrać elegancko bo będzie brał ślub z Agatą, potem Laurą, Alą, Oliwią…Już sama nie wiem z iloma brał ten ślub :P Wszystkie dzieci go uwielbiały, a to także zasługa Pań. Panie doskonale tłumaczyły dzieciom czym jest niepełnosprawność i pokazywały, że Mateuszek jest tak naprawdę zwyczajnym chłopcem.
Także dziękuję jeszcze raz wszystkim Paniom. Za opiekę nad Mateuszkiem, a także doskonałą współpracę ze mną jako rodzicem. 
Zresztą nie tylko nad Mateuszkiem. Na zakończenie roku,kiedy dzieci żegnały przedszkole piosenką,zarówno mamy jak i Panie płakały. Tylko Panowie stali zdziwieni,co te "babeczki" tak ryczą :D Ciężko było się rozstać...

Teraz czas do szkoły i mam nadzieję, że w szkole opieka i współpraca będzie równie owocna i korzystna.

Dobrze,to tyle w tej notatce. Nie będę was zamęczać. O wynikach w nauce oraz sukcesach Mateuszka napiszę w kolejnej notatce. Także zapraszam myślę, że już za momencikJ



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz